Roczek

Łał.

Nie sądziłam, że tak długo będę prowadzić tego bloga, bo nigdy wcześniej mi się nie udało. To opowiadanie miało być wyłącznie do mojego użytku, dla zabawy, takiego trochę wyżycia artystycznego. Założyłam tę stronę równo rok temu, w imieniny. Stwierdziłam, że czemu by nie spróbować. Co prawda planowałam napisać sobie pięć rozdziałów na zaś, ale skończyłam na jednym i od razu go publikowałam haha. 

Nie wiem w sumie co mogę tu jeszcze powiedzieć. Jestem w trakcie tworzenia 10 rozdziału, niestety trochę utknęłam i muszę coś pozmieniać, ale spokojnie, damy radę. 

Chciałabym jeszcze podziękować osobom, które tę moją małą historię czytają. Dziękuję przede wszystkim Martynie i Bober za to, że skomentowały kilka rozdziałów (ich blogi są w zakładce Polecane) i sprawiły, że dosłownie skakałam ze szczęścia. Naprawdę, zwykłe miłe słowa tak mocno pobudzają do pracy, że nie zdajecie sobie sprawy, dziękuję♥

Ach, no i oczywiście wszystkiego najlepszego dla wszystkich Natalii, Julii, Antuz, Aureliuszów, Bertoldów, Celestynów, Celii, Celiuszów, Feliksów, Innocentych, Jerzych, Laurentynów, Lilioz, Lilli, Magdalen, Maurów, Nowellonów, Pantaleonów, Sergiuszów, Stojsławów, Teodorów, Tomisław oraz Wszeborów, którzy dzisiaj również obchodzą imieniny♥

EDIT: Ostatnio poprawiałam zapis dialogów w poprzednich dziewięciu rozdziałach i wprowadziłam kilka drobnych zmian. Zauważyłam, że chyba przez jakiś czas zamiast pierwszego albo drugiego rozdziału były wklejone charakterystyki postaci i to również już zmieniłam, także tych, którzy nie czytali serdecznie zapraszam:)